Badania przeprowadzone przez NASA potwierdziły, że jedna z najładniejszych roślin doniczkowych, soczyście zielona i wyróżniająca się białymi kwiatami – skutecznie radzi sobie z poprawianiem jakości domowego powietrza. Co to za roślina? To znany wielu z nas skrzydłokwiat: łatwy w uprawie, choć wywodzący się z Ameryki Południowej i Środkowej. Warto go mieć we własnym domu!
Skrzydłokwiat oczyszcza powietrze – ale jak?
Zakres działania oczyszczających zdolności skrzydłokwiatu jest bardzo szeroki i spodoba się nie tylko palaczom! Sprawdźmy, jak skrzydłokwiat oczyszcza powietrze i z czego to wynika:
- Pochłania niebezpiecznie, krążące w powietrzu substancje – to zasługa jego specyficznej budowy
- Wyłapuje wydzielane m.in. z dymem tytoniowym związki benzenu o formaldehydy
- Nawilża powietrze i sprawia, że pełniej się nim dzięki temu oddycha
- Wychwytuje ksyleny oraz czad (tlenek węgla), a następnie pochłania je tak, by nie zatruwały nam domowej przestrzeni.
- Potrafi namierzyć w powietrzu aceton oraz trichloroetylen, które wydzielane są przez nasze monitory (telewizor, monitor do komputera itd.) – więc mamy z nimi styczność w naprawdę dużej skali.
Co ważne, uprawa tej wyjątkowo cennej dla zdrowia rośliny jest stosunkowo prosta i nie wymaga większych zabiegów pielęgnacyjnych. Skrzydłokwiat lubi ziemię torfową, przesadzanie raz do roku i ustawienie w miejscu pół cienistym (świetnie radzi sobie z brakiem oświetlenia, dlatego nie trzeba go umieszczać na parapecie). Lubi podlewanie 2-3 razy w tygodniu, ale z chwilowym przesuszeniem też sobie poradzi.