Temat orientacji seksualnej w dzisiejszych czasach nie jest już tematem tabu, przynajmniej w kulturze masowej na szeroko pojętym „Zachodzie”. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze tak było, a ludzie o orientacji homoseksualnej byli wyjątkowo piętnowani.
Wyznanie, którego nikt się nie spodziewał.
Witold Sadowy, który 7 stycznia 2020 roku skończył 100 lat, z okazji swojego jubileuszu, został zaproszony przez Telewizję Polską na wywiad. Aktor, opowiadając o swoim życiu i pracy postanowił wyjawić również długo skrywany sekret. Jak sam powiedział „urodził się inny” i jest gejem. Nie ma dzieci, nigdy się nie ożenił, jednak w swoim życiu miał szczęście być w udanym związku przez wiele dekad, aż do śmierci partnera inżyniera Jana Ryżowa w 1996 roku.
Wolność do bycia sobą.
Być może Witold Sadowy wywrócił światopogląd wielu widzów TVP. Był w końcu uznanym i poważanym i wielokrotnie odznaczanym człowiekiem kultury. Nawet jeśli ktoś podejrzewał, to z pewnością nie podejrzewał, że to oświadczenie padnie publicznie . Aktor jednak zdawał się szczęśliwy, mogąc dokonać coming outu. Bycie sobą to ważna część życia każdego człowieka.
Dziś w wielu rejonach świata, głównie muzułmańskich, lecz nie tylko, za homoseksualizm można zostać skazanym na karę śmierci. W imię ludzkiej empatii musimy kultywować pamięć o dawniejszych czasach, gdzie nie każdy mógł być sobą pod groźbą okaleczenia lub śmierci.