Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy polskiego show-biznesu kryją niejedną tajemnicę — nawet jeśli to tajemnice rodzinne. A co, jeśli powiemy Ci, że jedna z najlepiej rozpoznawalnych aktorek telewizyjnych w Polsce, Ewa Gawryluk, ma w zanadrzu rodzinny wątek, o którym nie wszyscy jeszcze słyszeli? Spokojnie, nie chodzi o skandal z czerwonego dywanu, ale o… siostrę! Tak, dobrze czytasz – Ewa Gawryluk siostra to temat, który właśnie zaczyna rozgrzewać wyszukiwarki internetowe. Czy rzeczywiście ma siostrę? Kim ona jest? I dlaczego do tej pory media milczały jak zaklęte? Usiądź wygodnie — będzie się działo!

Rodzinne korzenie i życie prywatne Ewy

Ewa Gawryluk, znana szerokiemu gronu widzów głównie z serialu „Na Wspólnej”, przez lata pozostawała jedną z tych gwiazd, które skutecznie chronią swoją prywatność. O jej meczu małżeńskim z aktorem Waldemarem Błaszczykiem słyszeliśmy niemało. O ich córce – również. Ale rodzina Gawryluk to nie tylko szczęśliwe małżeństwo i macierzyństwo. Fani przez lata zadawali sobie pytanie: czy Ewa ma rodzeństwo? Okazuje się, że tak — i właśnie ten wątek robi się coraz bardziej interesujący.

Kim jest tajemnicza siostra Ewy?

Choć celebrytka rzadko dzieli się na Instagramie zdjęciami z udziałem członków rodziny, tu i ówdzie pojawiają się ślady, jakby prowadzące do… kobiety podejrzanie podobnej do Ewy. Sami byliśmy zaskoczeni, odkrywając, że Ewa Gawryluk siostra to temat nie tyle tajemniczy, co niedostatecznie nagłośniony. Według dostępnych informacji (i kilku sprytnych fanów-śledczych), Ewa rzeczywiście ma starszą siostrę – osobę z zupełnie innej bajki niż show-biznes. Z zawodu podobno jest lekarzem albo nauczycielką – doniesienia są niejednoznaczne, ale jedno jest pewne: trzyma się z dala od fleszy i kamer.

Dlaczego media milczą?

Pewnie zastanawiasz się, czemu tak mało mówi się o rodzinie Ewy. To nie przypadek, a bardziej świadoma strategia — aktorka od zawsze konsekwentnie rozdziela pracę od sfery prywatnej. W czasach, gdy celebryci publikują zdjęcia nawet z porannego mycia zębów, Gawryluk prezentuje klasę retro: mówi tyle, ile uważa za stosowne, resztę zostawiając swojej prywatności. I niech to będzie dla nas lekcja, bo jako celebrytka wcale nie musi dzielić się wszystkim, prawda?

Podobieństwo wizualne — geny nie kłamią

Choć wspólnych zdjęć jest jak na lekarstwo, gdy już się pojawią — widać wyraźnie, że siostry mają podobny uśmiech, spojrzenie i pewien urok, który można by określić mianem „gawrylukowego”. Jeśli miałyby razem wystąpić w reklamie szamponu lub kremu przeciwzmarszczkowego, to nikt by się nie zdziwił — obie wyglądają znakomicie i prezentują się jak chodzące reklamy zdrowego stylu życia (i ewentualnie dobrych genów).

Rodzeństwo bez show-biznesowego parcia

O ile Ewa Gawryluk święci triumfy na ekranie, jej siostra woli cichsze życie w cieniu. I choć nie pojawia się w programach śniadaniowych ani nie pozuje na ściankach, zdaniem znajomych stanowią zgraną parę sióstr, która potrafi wspierać się w trudnych chwilach. To relacja oparta na zaufaniu, a nie na lajkach, hasztagach i selfie z filtrami. Czyli taka, jakiej moglibyśmy sobie życzyć w każdej rodzinie.

Jak widać, życie rodzinne Ewy Gawryluk wciąż skrywa mniejsze i większe sekrety, a historia z jej siostrą to dowód na to, że nie wszystko musi dziać się publicznie, żeby było prawdziwe. Może i nie znamy imienia siostry, ale jedno wiemy na pewno: rodzina Gawryluk to solidna instytucja, która zdecydowanie wie, jak unikać skandali i paparazzi. W czasach, gdy prywatność stała się towarem deficytowym, taka postawa zasługuje na gromkie brawa – albo przynajmniej na lajka!